Uwielbiam czarny, ale czarny sprany już mi nie odpowiada. Dlatego wypowiedziałam wojnę temu przebrzydłemu spranemu odcieniowi! Moją bronią są spray'e, które z sukcesem rozprawiły się przynajmniej tymczasowo z wrogiem... Spray'e są pozbawione mocno trujących substancji, etykieta nawet dumnie głosi ECO spray(w przypadku czarnego sprey'a), a przy jego rozpylaniu faktycznie nie czułam mocnych rozpuszczalników (zapach przypominał płyn do mycia szyb).
Pokusiłam się też o próbę uzyskania wzoru na spodniach za pomocą materiału w stylu koronki oraz srebrnego sprey'a :) Po srebrnym nie ma śladu- jest szary a to za sprawą nasiąkliwości jeansu, ale jak na próbę wyszło całkiem nieźle. Wzór wyszedł mniej lub bardziej wyraźnie, w przyszłości powinnam znaleźć na to sposób, bo nie wygląda to najlepiej.
Wszystkie pary spodni po wyschnięciu przeprasowałam pomiędzy kartkami papieru w najwyższej temperaturze bez pary żeby utrwalić farbę i mocniej "wbić" ją w materiał.
Trzy pary odnowionych spodni ;) |
W rezultacie odzyskałam stare jeansy, które porzuciłam ze smutkiem w szafie ze względu na ich odcień. Teraz znowu wyglądają jak "nówki", a to wszystko w sumie niewielkim kosztem i małym nakładem pracy ;)