Zaczynam szyć kurtkę zainspirowaną kulturą Japonii. Po obejrzeniu kilku filmów o Geiszach sama zachciałam się nią stać dlatego krój będzie nawiązywał do ich strojów. Jedwabie byłyby wspaniałe, jednak klimat naszego kraju zachęcił mnie do użycia czegoś o wiele cieplejszego- wełenka będzie odpowiednia! ;) Już nie mogę się doczekać, aż będę się mogła tą kurteczką otulać... Potrzeby zmarźlucha może zostaną zaspokojone :)
Memories of Geisha